PODSUMOWANIE CZERWCA 2017

Czerwiec minął, jak z bicza strzelił! Dla mnie był to miesiąc wyjątkowo zaczytany. Wpadło mi w ręce kilka niesamowitych pozycji, które na długo zapadną mi w pamięć. Kilku pozycji nie dokończyłam... Niezbyt to chwalebne, ale jestem wygodna, więc nie czytam czegoś, co mi nie sprawia przyjemności:). Niewypały powróciły do krwiobiegu bibliotecznego, okryte niesławą w postaci adnotacji przy tytule, w moim osobistym notesie: "!!!NIE!!!".  Nie było tego dużo, więc opuśćmy kurtynę milczenia na te książkowe niefarty. Zachwyćmy się natomiast geniuszem pozostałych pozycji.

 Zacznę od WIELKIEJ TRÓJCY- absolutni faworyci tego miesiąca, moje książkowe objawienia:

• "BALSAMIARKA" Izabela Kawczyńska. Geniusz, geniusz, i jeszcze raz geniusz! Absolutnie mistrzowska, wirtuozerska i  zjawiskowa powieść, nad którą rozpływałam się już w recenzji. I nadal nie mogę wyjść z podziwu nad jej wyjątkowością. Dotyka tematów ciężkich w sposób zręczny i przemyślany. Dla każdego, kto szuka w literaturze tego czegoś- boskiej iskry, objawienia, oczyszczenia. 

•  "CUD" Ignacy Karpowicz. Absurdalnie wciągająca, balansująca na granicy szaleństwa i groteski, powieść o miłości. Przewrotny romans z trupem w tle, unurzany w perwersji. Pracuję usilnie nad recenzją tej pozycji. A zasługuje na coś naprawdę godnego, bo to książka wyjątkowo anormalna i perfidnie dająca po głowie. Do tego jeszcze prześmiewcza i pełna czarnego humoru. To trzeba przeżyć! 

• "DIABOLIKA" S. J. Kincaid. Świetna młodzieżowa dystopia. Napisana z lekkością i zwinnością, powieść o poszukiwaniu granic człowieczeństwa, osadzona w bardzo intrygującej rzeczywistości. Bardzo wciągająca, innowacyjna i z przesłaniem. Czyta się migiem, gdyż akcja jest wartka, a bohaterowie genialni. Takie powieści dla młodzieży kocham!

I pozostałe:

• "Szósta apokalipsa" James Rollins,
• "Infekcja" Graham Masterton,
•  "Prochy" Ilsa J. Bick,
• "Co ze mnie zostało" Kat Zhang,
• "Nie wszystko zostało zapomniane" Wendy Walker.