PODSUMOWANIE SIERPNIA 2017
Hmmm.... Umazana tynkiem i przyozdobiona farbą, muszę powiedzieć, że nie był to dobry miesiąc... Zastałam się straszliwie i nie ma czym się chwalić, także... no.... Nie ma za bardzo czego podsumowywać, bo przeczytałam bardzo niewiele. Ale coś tam jednak chwyciłam w locie. Da się nawet wyłonić najmocniejsza trójeczkę, chociaż tym razem nie będą to pozycje z cyklu "obcując z geniuszem" (ewentualnie: "przechadzam się nieopodal"- poza Gaimanem rzecz jasna:). Oto moja nader skromna lista:
"Śmierciowisko" Anna Głomb
Bardzo udany debiut i świeże spojrzenie na tematykę postapokalipsy. Świeże, ale czerpie z tradycji ludowej i to w sposób niezwykle nowatorski. Jest tajemnicza wioska po środku niezmierzonego lasu, jest pradawna, czarna, zimna i gęsta puszcza, która żyje, rodzi i skrywa stworzenia straszliwe i niebezpieczne. Jest też zagadka, której rozwiązanie wymaga wkroczenia w ów magiczny, nieprzyjazny świat. Naprawdę świetnie się czyta, a finał jest przepysznie zaskakujący i niebanalny w swojej wymowie. Forma kuleje okropnie. Styl jest nieprzemyślany, niejednorodny i momentami infantylny do bólu. Zdarzają się pourywane, zbędne wątki. Ale jednak- ujęcie tematu wynagradza wszelkie niedoskonałości.
"Ćwiczenia z utraty" Agata Tuszyńska
Trudna tematyka podana w przepięknej, stylistycznie dopieszczonej formie. Wspaniała książka o determinacji, odwadze i miłości, przepełniona głębokimi, celnymi uwagami i przemyśleniami. Intelektualna uczta. Recenzja o tutaj w tym miejscu:) http://hanazaczytana.blogspot.com/2017/08/uczac-sie-zycia-w-ciszy-agata-tuszynska.html
"Księga cmentarna" Neil Gaiman
Nadrabiałam zaległości:). Co tu dużo mówić... Mistrz. Bajeczna historia o niezwykłym chłopcu, zamieszkującym pobliski cmentarz. Odrobina magii, szczypta makabry, nietuzinkowy humor i wyobraźnia sięgająca gwiazd!
Oprócz tego:
"Naznaczeni na zawsze" i "Biały trop" Emelie Schepp
"Ogród Afrodyty" Ewa Stachniak
Komentarze
Prześlij komentarz